Podany link jest nieprawidłowy. Przejdź do: Strony głównej Wyszukiwarki Strony, z której tu trafiłeś... Wyślij zgłoszenie na temat błędu
Wspierajmy Kamila w ciężkiej walce z rakiem. Pomaganie i modlitwa nikogo nie boli. Boli, gdy przechodzi się obok potrze-bujących obojętnie. Kamil Siudak: 32lata, mąż, ojciec dwójki dzieci – Ostrowiecki Sztab Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy dokonał podsumowania środków zebranych na terenie naszego powiatu w ramach 30. Finału. W sumie zebrano 170 680, 50 zł podczas kwesty ulicznej, 23 380,00 zł w e-skarbonkach oraz 31 573, 04 zł w aukcjach internetowych co daje 225 633, 54 zł. To największa kwota jaką do tej pory udało się zebrać podczas WOŚP. Wszystko to było możliwe dzięki wrażliwym i otwartym ludzkim sercom. Tak jak w przypadku akwareli autorstwa Tadeusza Kandyby, prezentującej ostrowiecki Pałac Wielopolskich, która została przekazana przez powiat na licytację 30. Finału WOŚP, a pojechała do Białegostoku. Jej właściciele, Danuta i Krzysztof Katryńscy, najpierw wylicytowali akwarelę, a niedawno odebrali ją od starosty Marzeny Dębniak i wicestarosty Andrzeja Jabłońskiego. Państwo Katryńscy włączają się aktywnie w ostrowieckie licytacje, wspierając WOŚP. W ubiegłym roku było to zdjęcie Ostrowieckiego Browaru Kultury, które K. Katryński odbierał od prezydenta Jarosława Górczyńskiego. I to nie przypadek, że dla ostrowieckiej sztuki dr Krzysztof Katryński znajduje szczególne miejsce. Jest rodowitym ostrowczaninem i tu też sięgają jego rodzinne korzenie. I choć po studiach na Uniwersytecie w Białymstoku, które ukończył z tytułem doktora, założył swoją rodzinę na Podlasiu, to wciąż z ogromnym sentymentem powraca do Ostrowca Świętokrzyskiego. Na co dzień wraz z żoną Danutą prowadzą firmy działające w branży medycznej – laboratoryjnej i meblarskiej – współpracując z kontrahentami na całym świecie i odnosząc przy tym międzynarodowe sukcesy. Jednak drugą mocną stroną ich działalności jest działalność charytatywna. Od wielu lat pomagają fundacjom, stowarzyszeniom, szkołom, wspierając finansowo ich inicjatywy. Niedawno założyli Katryński Foundation, która wspiera młodych, utalentowanych sportowców. W czasie pandemii Covid 19 pomagali, wyposażając różne placówki w środki dezynfekcyjne , środki ochrony osobistej oraz w nowoczesne meble laboratoryjne i sprzęt. Wspierali także powstanie pierwszego na Ukrainie banku mleka kobiecego, działającego przy największym szpitalu położniczym w Kijowie. Po wybuchu wojny to tam również skierowali szerokie wsparcie z pomocą humanitarną dla dzieci, kobiet i kadry medycznej, która zdecydowała, że pomimo bombardowania, pozostanie na miejscu. W czerwcu Katryński Foundation planuje przeprowadzenie badań przesiewowych dla dzieci na Podlasiu. Lista placówek wspieranych przez Fundację jest bardzo długa. Jak mówią jej założyciele – chcą dzielić się swoim sukcesem z innymi, pomagając tym, którzy potrzebują wsparcia. Dobro powraca i to ze zdwojoną siłą. Każdy przedsiębiorca, który ma taką możliwość, powinien wspierać tych, którzy tego potrzebują – przyznaje dr K. Katryński. Podczas spotkania starosta Marzena Dębniak podziękowała Państwu Katryńskim za obecność i zaangażowanie. Dziękuję Państwu Katryńskim za okazanie serca dla największej orkiestry świata i za zaangażowanie w życiu naszej wspólnoty samorządowej oraz jej wspieranie – mówiła starosta M. Dębniak. Jak mówią D. i K. Katryńscy niewykluczone, że sentyment do Ostrowca Świętokrzyskiego zaowocuje innymi inicjatywami, a być może swoją przyszłość z ziemią ostrowiecką zwiążą ich synowie. 288 likes, 149 comments - edyta1323 on August 17, 2023: "Country side lover 癩 Dzieciom do szczęścia nie potrzeba wiele - bierzmy z nich przykład :)" To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję domi Mon, 14 Nov 2011 - 13:04 MiaĹ‚am kilka dni temu dyskusje z mamÄ…, ktĂłra zadzwoniĹ‚a jak zwykle z ĹĽalem, jakie to ĹĽycie jest okrutne. Zaczęło siÄ™ od tego, ze rzekomo powraca do niej to co wyrzÄ…dzaĹ‚a nieĹĽyjÄ…cemu juĹĽ ojcu. ByĹ‚ alkoholikiem a mama nie ukrywaĹ‚a tego, a wrÄ™cz przeciwnie, wszystkim opowiadaĹ‚a majÄ…c chyba nadziejÄ™, ze ktoĹ› jej pomoĹĽe, ktoĹ› wesprze, zrozumie. Ojciec byĹ‚ dwulicowy i obcym przedstawiaĹ‚ siÄ™ w jak najlepszym Ĺ›wietle to teĹĽ maĹ‚o kto wierzyĹ‚, ze byĹ‚ takim strasznym czĹ‚owiekiem. Zawsze posÄ…dzano, ze mama pije a sama na niego spycha, ze przesadza, wyolbrzymia, ĹĽe ona jest złą ĹĽonÄ… itp. Ojciec miaĹ‚ teĹĽ wadÄ™, ktĂłra siÄ™ nazywa zbieractwo czyli zbieraĹ‚ do piwnicy graty ze Ĺ›mietnika. O to tez mama robiĹ‚a awantury bo siÄ™ baĹ‚a smrodu, robactwa i uwag od sÄ…siadĂłw. Ostatnio spotkaĹ‚a mamÄ™ przykrość u lekarza, ktĂłry twierdziĹ‚, ĹĽe mama musiaĹ‚a pić przez wiele lat bo ma wÄ…trobÄ™ alkoholika. A gdy siÄ™ mama oburzona o to poskarĹĽyĹ‚a komuĹ› z rodziny, to usĹ‚yszaĹ‚a, ĹĽe trafiĹ‚a kosa na kamieĹ„. A dziĹ› wpadĹ‚o jej coĹ› cennego do Ĺ›mietnika i prĂłbowaĹ‚a to wyszukać i wyjąć, to siÄ™ z niej sÄ…siadka Ĺ›miaĹ‚a, ĹĽe tak nisko upadĹ‚a po Ĺ›mierci męża. OczywiĹ›cie mama teoriÄ™ miaĹ‚a, ze powraca do niej to co mĂłwiĹ‚a o mężu, to co mu krzyczaĹ‚a i wytykaĹ‚a. Od sĹ‚owa do sĹ‚owa doszĹ‚yĹ›my do temu, ze dobro teĹĽ powraca w dwĂłjnasĂłb. A mama zaklina siÄ™, ĹĽe to nieprawda, ĹĽe tylko zĹ‚o powraca. Bo ona tyle dobrego uczyniĹ‚a ludziom w ĹĽyciu, a do niej to nie wrĂłciĹ‚o i koniec. A ja jestem przekonana, ze po prostu nie pamiÄ™ta tych dobrych ludzi, tych wyciÄ…gniÄ™tych do niej rÄ…k, tych miĹ‚ych i ĹĽyczliwych słów.... moĹĽe po prostu nie widziaĹ‚a tego bo miaĹ‚a klapki na oczach, zaĹ›lepiona byĹ‚a lekiem/strachem/przykroĹ›ciami... . Tylko musiaĹ‚abym jej dokĹ‚adnie wyliczyć co jej ktoĹ› miĹ‚ego powiedziaĹ‚, co jej ktoĹ› dobrego zrobiĹ‚.... inaczej nie da siÄ™ przekonać. Chyba kupiÄ™ mamie jakiĹ› notes do zapisywania miĹ‚ych, przyjemnych rzeczy.... tylko czy bÄ™dzie miaĹ‚a na to ochotÄ™? Ĺatwiej zapisać zĹ‚e bo bardziej bolÄ…-prawda? Ja i tak uwaĹĽam, ze dobro wrĂłci... . MamaJulki Mon, 14 Nov 2011 - 14:24 ja teĹĽ zawsze wierzyĹ‚am, wierzÄ™ i bÄ™dÄ™ wierzyć w sprawiedliwość... nie wiem czy w dwĂłjnasĂłb ale na pewno zĹ‚o i dobro, ktĂłre ktoĹ› komuĹ› wyrzÄ…dziĹ‚, prÄ™dzej czy później wraca do tej osobysama w swoim ĹĽyciu obserwujÄ™ bardzo czÄ™stonajbrutalniejszy przykĹ‚ad: moja mama kiedyĹ› miaĹ‚a okropnÄ… szefowÄ…, strasznie poniĹĽaĹ‚a swoich współpracownikĂłw, miaĹ‚a tylko "wazelinki" swoje ulubione, raz mojej mamie nawtykaĹ‚a, ĹĽe nic nie robi i miga siÄ™ L4 co mojÄ… mamÄ™ bardzo zabolaĹ‚o bo naprawdÄ™ poĹ›wiÄ™caĹ‚a siÄ™ swojej pracy i naprawdÄ™ byĹ‚a chora... nie minęło wiele czasu, gdy u tej pani zdiagnozowano raka koĹ›ci z przerzutami... tylko dziÄ™ki wpĹ‚ywom i masie kasy jeszcze ĹĽyje ale bardzo spokorniaĹ‚a, zmieniĹ‚a siÄ™ Gosia z edziecka Mon, 14 Nov 2011 - 15:08 Ja chyba nie wierzÄ™ w to powracanie. Bardziej myĹ›lÄ™, ĹĽe to jest gmatwanie siÄ™ w ĹĽyciu. BÄ…dĹş prostowanie sobie swoich Ĺ›cieĹĽek. A po polsku mĂłwiÄ…c - praca nad sobÄ….Kto sobie porzadkuje swĂłj Ĺ›wiat ten siÄ™ w nim odnajduje. Kto tego nie robi, gubi sie coraz bardziej w swoim nic do rzeczy nie majÄ… sprawy jakie na nas spadajÄ…. Choroby sÄ… czymĹ› co nam sie przytrafia. Nie wierze w to, ĹĽe któś "zĹ‚ym czĹ‚owiekeim byĹ‚" i dlatego zachorowaĹ‚. ChociaĹĽ jest teĹĽ i tak, ĹĽe kto pali ma wiÄ™ksze szanse zachorować na raka pĹ‚uc. ALe tu teĹĽ różnie bywa - jeden pali nie zachoruje. Inny nie pali a choroba gop dosiÄ™gnie .Nie wierzÄ™ teĹĽ w sprawiedliwość na tym Ĺ›wiecie - i dobrze mi z tym - bo nie musze siem zastanawiać, czy zostaĹ‚am sprawiedliwie potraktowana. Ot, ja mam tak, któś inny inaczej. FinaĹ‚. TIschner oddziela zĹ‚o od nieszczęścia. Choroby zalicza do nieszczęść. ZĹ‚o jest sprowadzane na Ĺ›wiat przez ludzi. domi Mon, 14 Nov 2011 - 17:25 Wiecie, moja mama doszukuje siÄ™ bezpoĹ›redniego powiÄ…zania dobrych uczynkĂłw ze zĹ‚ymi. Np. gdy podniosĹ‚a pijanego, zakrwawionego czĹ‚owieka z ulicy i zadzwoniĹ‚a na pogotowie, to liczyĹ‚a, ze jak ona bÄ™dzie leĹĽeć na ziemi, jej ktoĹ› pomoĹĽe. Tymczasem gdy mama dostaĹ‚a ataku padaczki na ulicy, to jÄ… okradziono i naĹ›miewano (włącznie z lekarzem), ĹĽe to alkoholowa padaczka. Dlatego mama uwaĹĽa, ze dobro do niej nie powraca. A ja uwaĹĽam, ĹĽe nie musi wrĂłcić w taki sam sposĂłb i nie od razu. Na temat zĹ‚a wyrzÄ…dzonego nie bÄ™dÄ™ sie wypowiadać bo umyĹ›lnie nikomu nic zĹ‚ego nie zrobiĹ‚am. Dlatego teĹĽ nie uwaĹĽam, by to co mama powiazuje ze sobÄ…, czyli sĹ‚owa jakie do taty wypowiadaĹ‚a a niedawne sytuacje, byĹ‚y owym powracaniem. Mama nie zmyĹ›laĹ‚a, przecieĹĽ tata byĹ‚ alkoholikiem, byĹ‚ taki jak go przedstawiaĹ‚a, a to wie tylko najbliĹĽsza rodzina (dzieci i ĹĽona), nie wyrzÄ…dzaĹ‚a mu krzywdy walczÄ…c z baĹ‚aganem w piwnicy.... . To jest jakiĹ› absurd. Powinna siÄ™ obawiać, gdyby zrobiĹ‚a mu coĹ› zĹ‚ego umyĹ›lnie, chcÄ…c sprawić przykrość i bĂłl. Ja uwaĹĽam, ĹĽe walczÄ…c o kogoĹ› np. o jego nałóg, chcÄ…c dla niego jak najlepiej.... nie wyrzÄ…dzamy mu krzywdy.... nawet jeĹ›li wyglÄ…da inaczej bo uĹĽywamy ostrych słów. malgosia1968 Mon, 14 Nov 2011 - 17:36 bardzo chciaĹ‚a bym w to uwierzyć z natury jestem taka ĹĽe nikomu zĹ‚ego nie ĹĽyczÄ™ ja raczej skĹ‚aniam siÄ™ ku temu ĹĽe jak ktoĹ› komuĹ› Ĺşle ĹĽyczy jego moĹĽe spotkać to samo co do dobra to w swoim ĹĽyciu znalazĹ‚am wiele ĹĽyczliwych osĂłb i w rodzinie i wĹ›rĂłd obcych byĹ‚y to maĹ‚e gesty i wielkie, maĹ‚a pomoc i wiÄ™ksza ale zawsze byĹ‚o i jest to miĹ‚e nieraz jak tu na forum tak siÄ™ bardzo ĹĽale na swĂłj los to wtedy teĹĽ myĹ›lÄ™ o tych co majÄ… duĹĽo gorzej a siedzÄ… i nie wylewajÄ… swoich ĹĽali aniakuleczka Mon, 14 Nov 2011 - 18:22 O tym, zeby zĹ‚o wracaĹ‚o, to jakoĹ› nieprzyszĹ‚o mi do gĹ‚owy, ale mam dowody na to, ĹĽe dobro jeden taki przykĹ‚ad. KiedyĹ› moja mama pracowaĹ‚a jako konduktorka na sroga zima a jej koleĹĽance wyĹ‚aczyli ogrzewanie w domuwiÄ™c mama zaproponowaĹ‚a, ĹĽeby z cĂłrkÄ… zamieszkaĹ‚a razem z nami i tak mieszkaĹ‚a ciocia Basia z nami przez dwa tygodniegdy okazaĹ‚o siÄ™, ĹĽe pogotowie zabraĹ‚o moja MamÄ™ do szpitala na 3 tygodnie a ojciec wtedy z nami nie mieszkaĹ‚, mama zostawiĹ‚aby w domu bez opieki 4 dzieci a tymczasem opiekowaĹ‚a sie nami dalej ciocia Basia. zbieg okolicznoĹ›ci, ale......... ana Mon, 14 Nov 2011 - 19:40 wg mnie dobro zwiÄ…zane jest z poczuciem szczÄ™cia. nie moĹĽna tak na zapas kogoĹ› uszczęśliwić to ktoĹ› z otoczenia nam odda bo niby skÄ…d ma wiedzieć czego potrzebujemy w danej chwili. oczekiwania powodujÄ… rozczarowanie. jedni sÄ… szczęśliwo bo kawa poranna dobrze smakuje a ktoĹ› inny widzi chmury za oknem i juĹĽ myĹ›lami nakrÄ™ca ĹĽe znowu pogoda nie taka. a szczęście to chwile. Twoja mama nie wyraĹĽaĹ‚a zgodny na upijanie siÄ™ meza, nie miaĹ‚a dość zasobĂłw ĹĽeby coĹ› z tÄ… niezgodÄ… zrobić i stÄ…d tyle w niej ĹĽalu. a otoczenie kiedy sĹ‚yszy, ĹĽe mĂłwimy o problemach z małżonkiem to nam teĹĽ siÄ™ obrywa Mika Mon, 14 Nov 2011 - 20:08 wraca to nas to w co wierzymy i na co zwracamy wiÄ™kszÄ… uwagÄ™ ja z zasady nie ĹĽyczÄ™ nikomu nic zĹ‚ego wĹ‚aĹ›nie w myĹ›l w/w zasady w sumie bardziej oczekujÄ™,ĹĽeby mnie to "zĹ‚o" nie dosiÄ™gĹ‚o niĹĽ,ĹĽeby dobro znalazĹ‚oznajduje mnie za to "palec BoĹĽy" tzn. ĹĽe jak tylko w myĹ›lach na kogoĹ› fuknÄ™ czy od durnych zwymyĹ›lam boleĹ›nie odczuwam to w czĹ‚onkach-zawsze siÄ™ w coĹ› uderzÄ™ chyba Ĺ‚atwiej mĂłc zwalić winÄ™ na coĹ›/kogoĹ› -stÄ…d ta wiarajak siÄ™ rypnie to pewnie "przeklÄ™ty" zesĹ‚aĹ‚ pecha,albo np. zĹ‚e oko teĹ›ciowej coĹ› zapeszyĹ‚o gdyby nie wiara w"coĹ›" czĹ‚owiek musiaĹ‚by przeĹ‚knąć fakt,ĹĽe sam sobie tych kĹ‚opotĂłw narobiĹ‚a tak...zawsze znajdzie siÄ™ inny winny moĹĽna to podpiąć pod "powrĂłt dobra" to kilka razy oddawaĹ‚am zgubiony portfelkiedyĹ› przed Ĺ›wiÄ™tami zgubiĹ‚am swĂłj,a w nim wszystko -kasa na prezenty,dokumenty,biletykilka dni później przyszĹ‚a ... pocztĂłwka (tak,to byĹ‚o dawno temu jak komĂłrek nie byĹ‚o ) ĹĽe tu i tu sÄ… moje rzeczypojechaĹ‚am do Centrum - portfel znalazĹ‚y odjechane pankĂłwy,ktĂłre wzięły z niego tylko tyle co na znaczek i pocztĂłwkÄ™ Dabriza Mon, 14 Nov 2011 - 20:19 Nie kategoryzowaĹ‚abym. wszystko zaleĹĽy od punktu wyjĹ›cia. Inaczej patrzy choćby wierzÄ…cy i inaczej niewierzÄ…cy, inaczej osoba zabobonna, inaczej racjonalista pewno dobro wyzwala rozsiewane zĹ‚o..w zaleĹĽnoĹ›ci od gruntu na jaki padnie jakieĹ› tam owoce ĹĽycie bywa przewrotne..i tak jak dla mnie (piszÄ™ z perspektywy osoby wierzÄ…cej) wszystko co mnie spotyka jest lekcjÄ…, czyli przez kaĹĽdÄ… sytuacje BĂłg chce mnie czegoĹ› nauczyć - w myĹ›l czyĹ„ dobro jeĹ›li chcesz go doĹ›wiadczać, oraz co siejesz to bÄ™dziesz zbierać. Silije Mon, 14 Nov 2011 - 20:34 Nie, nie wierzÄ™ w sprawiedliwość na tym Ĺ›wiecie. Wokół nas mnĂłstwo zĹ‚ych ludzi, ktĂłrym siÄ™ dobrze wiedzie i odwrotnie. Trudno czyhać aĹĽ na kogoĹ› za ĹĽycia spadnie kara lub zasĹ‚uĹĽona nagroda (zresztÄ… juĹĽ Hiob kilka tysiÄ™cy lat temu roztrzÄ…saĹ‚ problem niezawinionego nieszczęścia). Ale poniewaĹĽ jestem chrzeĹ›cijankÄ…, to tak, wierzÄ™, ĹĽe to co czyniliĹ›my wrĂłci do nas, tylko nie istnieje teĹĽ taka prosta zaleĹĽność, ĹĽe jeĹ›li jesteĹ›my pomocni i uczynni, to i nam otoczenie chÄ™tnie pomaga. KM Mon, 14 Nov 2011 - 21:51 Nic nie wraca, ani dobro ani zĹ‚o, ja w to nie wierzÄ™. Eliszka Mon, 14 Nov 2011 - 22:07 Nie wierzÄ™, ĹĽe wraca. Ani zĹ‚o, ani rzeczywiĹ›cie wracaĹ‚o pewnie peĹ‚no byĹ‚oby takich, co dobro czyniÄ… jedynie po to aby wrĂłciĹ‚o jako dobro, a nie zĹ‚o. Cóż to wtedy za dobro? Raczej wyrachowanie. MuszÄ™ wspomnieć, ze rozgraniczam pojÄ™cia dobro- szczęście i zĹ‚o- nieszczęście. WedĹ‚ug mnie to co nas spotyka jest wypadkowÄ… powyĹĽszych + konsekwencje wĹ‚asnych podjÄ™tych decyzji. DoprecyzowujÄ…c- szczęście w tej definicji to "znaleźć siÄ™ we wĹ‚aĹ›ciwym miejscu we wĹ‚aĹ›ciwym czasie". To jest wersja lo-fi głównej zawartoĹ›ci. Aby zobaczyć peĹ‚nÄ… wersjÄ™ z wiÄ™kszÄ… zawartoĹ›ciÄ…, obrazkami i formatowaniem proszÄ™ kliknij tutaj.